Przejdź do głównej zawartości

Nowości NOX NAILS

Cześć,

Już nie raz wspominałam że lubię testować nowości i znowu skusiłam się na nową firmę i parę kolorków. Wczoraj otrzymałam paczuszkę więc na świeżo chcę Wam zaprezentować na co się skusiłam tym razem. 


Firma NOX  NAILS

Z informacji dostępnych na stronie możemy się dowiedzieć że lakiery nie posiadają substancji szkodliwych dla zdrowia takich jak toulen, DBP, czy formaldehyd, które mogą wywoływać podrażnienia i reakcje alergiczne.

Produkty nie są testowane na zwierzętach i są produkowane na terenie Unii Europejskiej.  


 Do wyboru mamy około 30 różnych kolorów podzielonych na 8 kolekcji. Neony, pastele, błyskotki czy klasyczne nude. Każdy znajdzie coś dla siebie. 

Osobiście skusiłam się na 5 kolorów i TOP. 


MIŚ POLARNY
Biały lakier już mi się powoli kończy dlatego postanowiłam uzupełnić swój zapas. Jak dla mnie nie jest to kredowa biel ale taka lekko szarawa. Będzie dobrą bazą właśnie pod pastelowe kolory. Do pełnego krycia 2 cienkie warstwy. 


MLECZNA KRÓWKA
 Piękny nudziak. Kolor wpada bardziej w żółte tony. Nie powstają smugi. Również 2 warstwy wystarczą by paznokieć był ładnie pokryty. Kolor idealny dla osób które nie przepadają za ciemnymi paznokciami bądź nie mogą sobie na takie pozwolić. 

LEMONIADA
Piękny pastelowy żółty. Takiego koloru mi brakowało. Już myślę nad stylizacją z nim. Mimo moich obaw nie robią się prześwity a nie kładłam go na białą bazę. 
 MIĘTA 
Kolejny piękny pastelowy odcień. Zero prześwitów. Idealne krycie przy dwóch warstwach. Wiosna na moich paznokciach będzie królowała w pastelach.
RÓŻOWA PANTERA
Kolor petarda. Taki róż to kosmos. Piękny mocno nasycony lekko może neonowy odcień. Krycie już po pierwszej warstwie idealne. Jestem ciekawa czy nałożony właśnie na biały kolor będzie wyglądał jeszcze bardziej neonowo. 
TOP
Postawiłam na zwykły top z warstwą dyspersyjną bo jakoś takiego mi brakuje. Ładnie się rozprowadza. Idealnie nabłyszcza. Co do trwałości będę go testować. 
Lakiery dostępne są na stronie https://nox-nails.pl
Aktualnie są w bardzo atrakcyjnej cenie. Co do konkretów wypowiem się dopiero po jakimś czasie. Dziś to moje pierwsze wrażenie ale jak na początek są bardzo obiecujące. Teraz tylko największy problem na który się zdecydować...?
Słyszałyście już o tej marce? Który kolorek Wam przypadł do gustu najbardziej?


Pozdrawiam, 
Kasia

Komentarze

Prześlij komentarz

Dziękuję za każdy komentarz. Jest mi bardzo miło że poświęcasz chwilę na pozostawienie czegoś po sobie. Z chęcią zajrzę również na Twoją stronę.

Popularne posty z tego bloga

Krótkie nie znaczy gorsze.

Cześć, Każda kobieta marzy o długich paznokciach. Nie ukrywam, że takie też dużo lepiej się maluje. Łatwiej zabezpieczymy wolny brzeg czy nawet szybciej rozplanujemy sobie zdobienie. Ale co zrobić gdy nie możemy sobie pozwolić na takie dłuższe szpony? Czy to oznacza, że musimy rezygnować z zadbanych paznokci? Ja uważam, że nie. Jeśli chodzi o moje własne to preferuję średnią długość, jednak już za niedługo to też będzie się musiało zmienić. Nie zrozumcie mnie źle nie mam w zamiarze krytykować tutaj kogokolwiek.  Po takim wstępie czas przejść do rzeczy. Dziś chcę Wam pokazać dwie stylizacje na bardzo krótkich paznokciach.  Gdy płytka paznokcia jest osłabiona warto dać jej odpocząć. Tak też zaleciłam mojej kuzynce. Po żelach paznokcie miała bardzo miękkie i obawiałam się czy bardziej sobie nie zaszkodzi kładąc znowu hybrydę. Poleciłam jej kurację olejkiem rycynowym i herbacianym. Nie, nie jestem dermatologiem ale te dwa specyfiki sprawdziły się u mojej siostry i u mnie. Po mie

Bordo skrzat

Cześć,  W ostatnim wpisie pokazywałam Wam moje pomysły na wzorki świąteczne. Pozostając w tej tematyce udało mi się zmalować jeszcze kilka propozycji lecz zamiast pokazywać Wam wzorniki przejdę od razu do stylizacji.  Pierwsza opcja świątecznych paznokci u mnie to o dziwo nie reniferki. Tak jak w zeszłym roku kolor bez którego nie wyobrażam sobie stylizacji to Mystery Wine od Provocater. Dla mnie to ideał na okres świąteczny. Ciemna bordowa baza z jakby złotymi drobinkami idealnie pasuje.  Wiem, że pazurki są krótkie i było to dla mnie małe wyzwanie żeby zmieścić tutaj skrzata ale uważam że wyszło super.  Przejdźmy do samego zdobienia:  Paznokcie jak zawsze pokryłam bazą flexi Mistero Milano,   na wszystkich oprócz serdecznego położyłam dwie cienkie warstwy  Mystery Wine Provocater. Na tło dla skrzata wybrałam Grey 1 od Niuqi .  W pierwszej kolejności malujemy nos jaśniejszym odcieniem beżu u mnie Victoria Vynn i utwardzamy. Za nosem użyłam troszkę ciemniejs

Moja pierwsza frezarka.

Cześć, Post o ściąganiu hybryd już był na moim blogu, aczkolwiek zaszło parę zmian więc dziś do Was przychodzę z aktualizacją.  Największą zmianą jaka zaszła jest wybór innej metody. Po długich przemyśleniach postanowiłam w końcu kupić swoją pierwszą frezarkę. W świecie internetu i blogów były polecane dwie frezarki albo JD 700 ( w zależności od źródła około 170zł) albo różowa z Ali (na allegro około 20zł). Może 170 zł to nie dużo jednak dla mnie to była już kwota trochę za duża jak na użytek tylko dla 2-3 osób. Znowu ta za 20 zł nie przemawiała do mnie. Poszperałam trochę dłużej i wybór padł na Mercedes 2000 cena to około 50 zł.   Sprzęt nie jest może najwyższych lotów ale jak dla mnie jest okej. Jest możliwość ustawienia kierunku obrotów, frezy raczej wszystkie do niej pasują, rączka jest dosyć lekka, moc to 10W.  Minusem jest samo mocowanie frezów. Gdy chcemy go zamontować dosłownie musimy wcisnąć na siłę frez do rączki tak samo gdy chcemy go wyjąć. Czasem trzeba s

Instagram