Przejdź do głównej zawartości

Bo jeden lakier to za mało.

Cześć,

Nad inwestycją w zestaw lakierów hybrydowych długo się zastanawiałam. Nie była to pochopna decyzja, bo wydatek nie mały. Pierwsze lakiery kupiłam w marcu 2017 i od tego czasu moja prywatna kolekcja ciągle się powiększa. 

Z racji że najgorsze dolegliwości już za mną uznałam, że mogę się zabrać za porządki. Plan był ambitny bo miał być porządek w szafie i komodzie. Skończyło się jak zawsze, a mianowicie uporządkowałam tylko jedną szufladę ale za to tą najcenniejszą- tą z moimi perełkami. 

Wszystkie lakiery które były stare, przeterminowane czy już nie używane wyrzuciłam. Wzorniki poukładałam i opisałam te które nie były. Zapasy też ogarnięte i uporządkowane. Gdy skończyłam uznałam, że pokaże Wam to co udało mi się nazbierać za okres półtora roku. 



Łącznie mam 57 sztuk lakierów kolorowych i brokatowych. Nie policzyłam tutaj baz i topów które mam. Dobrze, że mój mężuś tu nie zagląda bo gdyby się dowiedział mogłoby się to źle dla mnie skończyć;) 


1. NOX Nails 1748 Miś polarny 
2. Makear 606
3. Provocater 36 Bunny Rouge 
4. Niuqi Pink
5.Victoria Vynn 011 Pastel Pink 
6. Provocater 39 Cotton Candy 
7. Provocater 21 Fruity Kisses 
8. Semilac 46 Intense Pink 
9.NOX Nails 1742 Różowa Pantera 


10. Provocater 52 Carmine
11. Cosmetic Zone 160
12. NeoNail 3647
13. Provocater 107 Roman Grapes 
14. NeoNail 5506


15. NOX Nails 1693 Mleczna Krówka 
16.Victoria Vynn 007 Sweet Ice Cream
17. Provocater 12 Milky Caramel 
18. NeoNail 2694
19. Niuqi Brown 


20. NOX Nails 1738
21. NeoNail 5184 Termiczny
22. Makear 579
23. Makear 522
24. Victoria Vynn 048 Red Obsessed
25. Realac 57
26. Provocater 24 Mystery Wine 


27. Provocater 104 Lavender Provence 
28. Niuqi Pastel Violet
29. Niuqi Violet
30. Provocater 92 Purple Euphoria 
31. Provocater 55 Violet 
32. NeoNail 5510
33. Vasco Cat Eye Fobos


34. NOX Nails 1734 Mięta 
35. Makear 7597
36. Provocater 70 Blue Sky 
37. Makear 531
38. NeoNail 5191 Termo
39. Makear 733
40. Provocater 57 On Top
41. Semilac 613 Cat Eye
42. Niuqi Blue 


43. Cosmetic Zone 202
44. Niuqi Gray 
45. NeoNail 3196
46. Semilac 031 Black Diamond 


47. Makear 821
48. Provocater 87 Gold Star 
49. Vasco 701 Platinum Chic 
50. NeoNail Falling Star na białym i czarnym podkładzie
51. Provocater 71 Marmaid Blue 
52. Bluesky Galaxy 05



To by było chyba wszystko. Myślę, że jak na półtora roku nie jest tego aż tak dużo. 
 Jestem ciekawa jak wyglądają Wasze zbiory? Często robicie porządki w swoich zbiorach?


Pozdrawiam, 
Kasia 

Komentarze

  1. Ja się wcale nie przyznaję do moich ilości ;D Jednak przyznam, że porządki w szufladach z lakierami są moimi ulubionymi ;D

    OdpowiedzUsuń
  2. Haha moja kolekcja też jest pokaźna i każdy kolejny zakupu jest meeega uzasadniony - bo ja chce XD mój mąż przymyka na szczęście oko albo może sam nie chce wiedzieć ile w tym kasiory siedzi :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Też uwielbiam robić porządki lub po prostu przeglądać szuflady z lakierami i wszystkimi około-paznokciowymi gadżetami :) U mnie lakierów nieco więcej :D Tak ze 3x więcej - ale to za duża ilość do zużycia i mam tego świadomość :D Kiedyś przeczytałam na jednym z blogów, że aby robiąc paznokcie hybrydowe dało się denkować lakiery przed upływem ich terminu powinno ich się mieć około 8 sztuk jedynie :D

    OdpowiedzUsuń
  4. Nie wiem ile mam lakierów, ale przecież trzeba mieć różnorodność :)

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Dziękuję za każdy komentarz. Jest mi bardzo miło że poświęcasz chwilę na pozostawienie czegoś po sobie. Z chęcią zajrzę również na Twoją stronę.

Popularne posty z tego bloga

Krótkie nie znaczy gorsze.

Cześć, Każda kobieta marzy o długich paznokciach. Nie ukrywam, że takie też dużo lepiej się maluje. Łatwiej zabezpieczymy wolny brzeg czy nawet szybciej rozplanujemy sobie zdobienie. Ale co zrobić gdy nie możemy sobie pozwolić na takie dłuższe szpony? Czy to oznacza, że musimy rezygnować z zadbanych paznokci? Ja uważam, że nie. Jeśli chodzi o moje własne to preferuję średnią długość, jednak już za niedługo to też będzie się musiało zmienić. Nie zrozumcie mnie źle nie mam w zamiarze krytykować tutaj kogokolwiek.  Po takim wstępie czas przejść do rzeczy. Dziś chcę Wam pokazać dwie stylizacje na bardzo krótkich paznokciach.  Gdy płytka paznokcia jest osłabiona warto dać jej odpocząć. Tak też zaleciłam mojej kuzynce. Po żelach paznokcie miała bardzo miękkie i obawiałam się czy bardziej sobie nie zaszkodzi kładąc znowu hybrydę. Poleciłam jej kurację olejkiem rycynowym i herbacianym. Nie, nie jestem dermatologiem ale te dwa specyfiki sprawdziły się u mojej siostry i u mnie. Po mie

Bordo skrzat

Cześć,  W ostatnim wpisie pokazywałam Wam moje pomysły na wzorki świąteczne. Pozostając w tej tematyce udało mi się zmalować jeszcze kilka propozycji lecz zamiast pokazywać Wam wzorniki przejdę od razu do stylizacji.  Pierwsza opcja świątecznych paznokci u mnie to o dziwo nie reniferki. Tak jak w zeszłym roku kolor bez którego nie wyobrażam sobie stylizacji to Mystery Wine od Provocater. Dla mnie to ideał na okres świąteczny. Ciemna bordowa baza z jakby złotymi drobinkami idealnie pasuje.  Wiem, że pazurki są krótkie i było to dla mnie małe wyzwanie żeby zmieścić tutaj skrzata ale uważam że wyszło super.  Przejdźmy do samego zdobienia:  Paznokcie jak zawsze pokryłam bazą flexi Mistero Milano,   na wszystkich oprócz serdecznego położyłam dwie cienkie warstwy  Mystery Wine Provocater. Na tło dla skrzata wybrałam Grey 1 od Niuqi .  W pierwszej kolejności malujemy nos jaśniejszym odcieniem beżu u mnie Victoria Vynn i utwardzamy. Za nosem użyłam troszkę ciemniejs

Moja pierwsza frezarka.

Cześć, Post o ściąganiu hybryd już był na moim blogu, aczkolwiek zaszło parę zmian więc dziś do Was przychodzę z aktualizacją.  Największą zmianą jaka zaszła jest wybór innej metody. Po długich przemyśleniach postanowiłam w końcu kupić swoją pierwszą frezarkę. W świecie internetu i blogów były polecane dwie frezarki albo JD 700 ( w zależności od źródła około 170zł) albo różowa z Ali (na allegro około 20zł). Może 170 zł to nie dużo jednak dla mnie to była już kwota trochę za duża jak na użytek tylko dla 2-3 osób. Znowu ta za 20 zł nie przemawiała do mnie. Poszperałam trochę dłużej i wybór padł na Mercedes 2000 cena to około 50 zł.   Sprzęt nie jest może najwyższych lotów ale jak dla mnie jest okej. Jest możliwość ustawienia kierunku obrotów, frezy raczej wszystkie do niej pasują, rączka jest dosyć lekka, moc to 10W.  Minusem jest samo mocowanie frezów. Gdy chcemy go zamontować dosłownie musimy wcisnąć na siłę frez do rączki tak samo gdy chcemy go wyjąć. Czasem trzeba s

Instagram