Cześć,
Kwiecień miesiąc dla nas póki co łaskawy rozpieszcza nas piękną pogodą. Po męczącej zimie w kąpielach słonecznych uzupełniamy niedobory witamin D. Trawa i drzewa już powoli się zazieleniają, wszystko się budzi do życia i również na moich paznokciach wyrosły pierwsze kwiaty.
Dziś przedstawiam Wam moje paznokcie świąteczne. Skoro Święta Wielkanocne nie mogło zabraknąć żółtego. Wybrałam kolor delikatnie pastelowy LEMONIADĘ z NOX NAILS .
By nie było nudno postawiłam na nowość w moich zbiorach czyli naklejki wodne od raisin-sklep .
Jeśli tak jak ja macie problem z malowaniem swoich własnych paznokci, a chcecie mieć jakieś ładne zdobienie to naklejki są strzałem w 10.
Ale uwaga. Jeśli jesteś osobą niezdecydowaną niech ktoś będzie przy Tobie w trakcie wybierania wzorów, bo wybór jest ogromny! Mój pierwszy zakup był spokojny wybrałam kilka wzorów na próbę, jednak myślę że jeszcze powrócę na zakupy.
Jak wygląda aplikacja?
Standardowo przygotowujemy paznokieć czyli baza i kolor.
Wycinamy naklejkę którą wybraliśmy.
Z wzoru odklejamy wierzchnią folię.
No miseczki nalewamy ciepłej wody.
Pęsetą delikatnie łapiemy naszą naklejkę i wkładamy do miseczki z wodą na minutkę.
Wyciągamy z wody, wtedy delikatnie wzór ściągamy z karteczki która się już odmoczyła.
By naklejka się lepiej trzymała odsączamy ją z wody i przykładamy do paznokcia (można położyć na lepką warstwę jednak ja wolę naklejać na przetarty kolor)
Dokładnie dociskamy wacikiem by pozbyć się wszelkich zagięć i powietrza spod naklejki.
Nakładamy TOP DWA RAZY by dobrze zabezpieczyć wzór.
Jeśli naklejka wystaje poza nasz paznokieć wystarczy ją lekko spiłować pilnikiem i poprawić zwilżonym w zmywaczy pędzelkiem.
Gotowe.
Na malutkim palcu i na wskazującym posypałam mokry top pyłkiem Multicolor z Provocater. Bo musi się coś delikatnie świecić.
Mimo, że mamy tutaj naklejkę i pyłek wygląda to delikatnie. Przynajmniej tak myślę.
Jestem ciekawa Waszej opinii. Korzystacie z naklejek wodnych? Macie jakieś swoje triki?
Wykorzystane produkty:
* Shape Base Provocater,
* Lemoniada Nox Nails,
* Naklejki wodne raisin,
* Pyłek multicolor Provocater,
* Top Nox Nails
Pozdrawiam,
Kasia
Taki bananowy żółtek to idealny kolor na wiosnę i lato <3
OdpowiedzUsuńPierwszy raz słyszę o tej marce hybryd :o
OdpowiedzUsuńCudowne pazurki ♥
Uwielbiam naklejki, wyglądają bardzo ładnie i autentycznie, a nie trzeba się zbyt wiele natrudzić :)
OdpowiedzUsuńPiękny i taki delikatny kolorek.bardzo mi się podoba.
OdpowiedzUsuń