Cześć,
Coraz częściej zaczyna mi brakować czasu na wszystko. Moja organizacja jest fatalna. Po pracy jestem zmęczona obejrzę tylko na szybko serial i do łóżka. Gdy mam dzień wolny to latam od rana do wieczora. Zaproszenia, przymiarki i wszystkie detale zajmują mi coraz więcej czasu. Nawet brak mi go na zrobienie paznokci, a to już jest tragedia.
Przychodzi taki czas gdy już miałaś wszystkie nowe kolory na paznokciach i jesteś po prostu zmęczona wszystkimi innymi. Żaden Ci nie odpowiada. Ten był ostatnio, a ten za ciemny, ten za jasny, ten mi nie pasuje. Co wtedy? Stawiamy na naturalne kolory czyli właśnie nudziaki.
Nude można podzielić na takie z tonami różowymi, brązowymi czy żółtymi. Ja mam 6 lakierów nude jednak moim ulubionym jest 12 MILKY CARAMEL PROVOCATER. Idealny do delikatnego manicure. Dodatkowym plusem takich kolorów jest nie widoczny odrost więc możemy dłużej się cieszyć stylizacją.
Z racji, że wiosna już się rozgościła na serdecznym paznokciu wylądował złoty motylek od raisin . Złote naklejki są strzałem w dziesiątkę. Obawiałam się że zestawienie ich z tym kolorem może się nie udać, jednak myślę że pasują tu idealnie. Prosto i delikatnie. Tak jak chciała siostra.
A jak Wam się podoba?
Użyłam:
* Base Extra Provocater
* 12 Milky Caramel Provocater
* Złote motylki od raisin
* Top no Wipe Bluesky
* Oliwka Provocater
Zdjęcia Nikon D 60
Pozdrawiam,
Kasia
Bardzo lubię nudziaki, szczególnie w połączeniu z takimi delikatnymi dodatkami :)
OdpowiedzUsuńPięknie:)
OdpowiedzUsuńPiekne mani. Ja tez gdy nie mam pomyslu na paznokcie stawiam na nude.
OdpowiedzUsuńDodalam do obserwowanych :)